Nieśmiertelność

Absolut wymyka się wszelkim definicjom. Bóg jest Nieodgadnioną Tajemnicą i musi takim pozostać.

Bo kiedy Tajemnica staje się Pozorem, człowiek zaczyna ją odgrywać — w świątyniach, w nauce, w polityce. Nadaje jej formy, które sam potrafi zrozumieć. A jednak wciąż nie widzi całości. Dopiero kiedy podniesiemy uwolnioną Tajemnicę do potęgi, ukaże się nam prawdziwie boski rytm Rzeczywistości: R₁ = 1.618…, R₂ = –0.618…∞

Złota Proporcja istnienia, harmonia wszechświata. Tutaj zaczyna się Cud... 

Ten etap to powrót do Źródła. To moment, w którym wzory matematyki spotykają się z poezją ducha. W Tajemnicy Absolutu skończoność spotyka się z nieskończonością, a czas z wiecznością. Tutaj rozwiązujesz zagadkę życia po życiu, bo odkrywasz, że Raj czeka w Tobie – otwartym, uważnym i świadomym. To rzeczywistość, gdzie Miłość i Logika działają wspólnie, połączone jedną Prawdą, a Tajemnica jest dla nich światłem.